To był bardzo twórczy weekend. Parę projektów, praca nad portfolio, a do tego szalony pomysł żeby wziąć udział w dwóch akcjach kulinarnych. I do tego dwójka małych dzieci.
Akcja Październikowa Piekarnia to wirtualne spotkanie blogerów wokół jednego przepisu - tym razem to przepis na wytrawne bułeczki drożdżowe wg Elizy Mórawskiej.
Bułeczki z tego przepisu były świetnym bodźcem dla mojej córeczki do kombinowania ze smakami. Dostała swoją działkę drożdżowego ciasta i zamieniła ją w płaski podpłomyk obłożony cebulą, jabłkiem, oraz wszystkimi liśćmi ziół jakie znalazła na parapecie: tymiankiem, kolendrą, miętą, bazylią, rozmarynem :)
Ja natomiast zrobiłam wersję z własną konfiturą z cebuli, kozim serem, tymiankiem, czarnuszką oraz syropem z octu balsamicznego.
Poniżej wklejam przepis z uwagami ode mnie.
Wytrawne drożdżówki
Przepis z książki: "O chlebie" Elizy Mórawskiej
„Ciasto przypomina to na buchty – jest puszyste i maślane. Dodaję do niego to, co akurat mam w lodówce: piórka cukrowej cebuli wymieszane z makiem, ser pleśniowy i gruszkę, buraka z plastrem koziego sera i tymiankiem”.
- 15 g świeżych drożdży
- 400 g mąki pszennej chlebowej
- 150 ml wody
- 50 g serka wiejskiego lub śmietany, gęstego jogurtu, twarogu
- 2 łyżeczki cukru
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka soli
- dodatki dowolne, np. gruszka, ser pleśniowy, sezam, rozmaryn - u mnie była konfitura z cebuli, ser kozi, tymianek, czarnuszka i sos z octu balsamicznego.
- 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
Drożdże zasyp cukrem, a kiedy się rozpuszczą, połącz z wodą, serkiem, solą i stopniowo wsypuj mąkę. Zgnieć gładkie ciasto, ręcznie lub mikserem. Przełóż do miski wysmarowanej oliwą, przykryj folią spożywczą lub ściereczką i zostaw na godzinę do wyrośnięcia.
Podziel ciasto na 6-8 części, uformuj kulki, przykryj ściereczką i zostaw na 15 minut.Z kulek uformuj placuszki. Ciasto jest dosyć luźne i lepkie, ale nie podsypuj go mąką, wystarczy posmarować dłonie i wierzch ciasta oliwą lub olejem roślinnym.
Placuszki ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, pamiętając o kilkucentymetrowych odstępach. Na wierzchu ułóż ulubione dodatki. Zostaw do wyrośnięcia na 45 minut. Posmaruj roztrzepanym jajem wymieszanym z mlekiem i piecz 20-30 minut w 200ºC.
Po wyjęciu z piekarnika ostudziłam drożdżówki na kratce i skropiłam gęstym syropem z octu balsamicznego. Pod spodem mój sposób na konfiturę z cebuli oraz ów syrop balsamiczny - to bardzo proste.
Konfitura z karmelizowanej cebuli
- 4 cebule
- 2 łyżki oliwy
- 3 łyżki octu balsamicznego
- 1 łyżka cukru muscavado
- liść laurowy
- gałązka tymianku
Pokrojone cienko cebule mieszam w rondlu z oliwą i stawiam podsmażam na średnim ogniu aż zmiękną. Doprawiam szczyptą soli, liściem laurowym oraz tymiankiem i smażę dalej (ok 15 minut) cały czas mieszając.
Wlewam ocet i cukier, mieszam i duszę na minimalnym ogniu 30 minut, mieszając co jakiś czas dokładnie. Wyjmuję tymianek i liść, przekładam do słoiczka i przechowuję do tygodnia czasu.
Syrop balsamiczny
- 100 ml octu balsamicznego
- 1 łyżka brązowego cukru
Wlewam ocet do garnuszka i redukuję do połowy, dodaję cukier i na wolnym ogniu gotuję jeszcze chwilę aż powstanie gęsty, gładki syrop.
Wytrawne drożdżówki z "Październikowej Piekarni" na blogach:
Codziennik kuchenny
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Leśny Zakątek
Moje małe czarowanie
nie-ład mAlutki
Nie tylko na słodko
Ogrody Babilonu
Smakowity chleb
Stare gary
Zacisze kuchenne
Dzięki za wspólne pieczenie!
Pięknie Ci się upiekły!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dołączyłaś do naszej Piekarni.
Dziękuję! Cieszę się, że mogłam dołączyć! Bułeczki pyszne i bezproblemowe ;)
OdpowiedzUsuńPiękne są i smakowite :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie :-)
Wspaniale upieczone! Mają fantastyczne dodatki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za październikowe chwile przy piekarniku!
Smakowite i bułki i zdjęcia. Pomysł z konfiturą cebulową świetny, też taką bardzo lubię! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie upieczone, ciekawa jestem jak wyglądały te robione przez córeczkę ;)
OdpowiedzUsuńAle szałowe bułeczki, z tymi dodatkami zapewne są pyszne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie.
Pozdrawiam Renata
Piękne są te Twoje bułeczki-)I fajnie, że dołączyłaś do naszej Piekarni:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za ciepłe słowa :)
OdpowiedzUsuń@Jswm - niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia drożdżówek córki bo od razu zostały wchłonięte :) A szkoda, bo były wyjątkowe w formie ;)
Baaaardzo podobają mi się Twoje bułeczki.
OdpowiedzUsuńTe dodatki to jedne z tych, które rozpieszczają moje podniebienie.:)
Pozdrawiam Cię z nadzieją na kolejny wspólny wypiek!
@Konwalie w kuchni - dzięki i oby do listopadowej piekarni! :)
OdpowiedzUsuńSuper, że z nami piekłaś! Bułki wyszły Ci idealnie :)
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia następnym razem.
@alucha - dziękuję i do zobaczenia! :)
OdpowiedzUsuń