19 września 2019

Racuchy






Próbuję jeszcze udawać, że do jesieni daleko, ale cykl natury toczy się wedle swoich praw i nie uwzględnia moich roszczeń. Letnie, cienkie bluzki, ukochane lniane koszule i szorty , krótkie piżamy i spodenki leżą już odłożone na stercie, czekają aż wypełnię nimi puste kartonowe pudło i zawekuję na całą zimę, aż do cieplejszych, wiosennych dni. 

Z jednej strony jest więc tkliwość tego ostatecznego, nieodwracalnego pożegnania lata, które już w takiej konfiguracji się nie powtórzy - z drugiej strony, czyż to nie jest cały urok jesieni - ten wkradający się chłód, skracający dzień, nostalgia, a jednocześnie małe przyjemności, sprawianie ciału komfortu, po to by psychika poradziła sobie z przygotowaniem do trudniejszej pory roku. Ciepłe swetry, przytulne lampki, świeczki, słodkie dyńki, aromatyczne herbaty - cały instagram zalany jest jesienią. 

Jeśli jest Wam to obce, nieswojskie, jeśli wątpicie w urok takich małych przyjemności to chociaż racuchy zróbcie :)


Racuchy z jabłkami



przepis na ok. 15 placuszków

• 25 g świeżych drożdży
• 1/2 szklanki ciepłego mleka
• 3 łyżki płaskie cukru
• 150g mąki pszennej
• szczypta soli
• 2 jajka
• 2 jabłka, twarde i kwaskowate
• opcjonalnie cukier puder, cynamon, syrop daktylowy albo klonowy

Drożdże pokruszyć do kubeczka, utrzeć z cukrem na gładko, zalać połową mleka. Mąkę i sól przesiać do miski, dodać drożdże gdy te już się lekko spienią. Wymieszać dokładnie rózgą dodając jajka. Ciasto będzie dosyć rzadkie, o konsystencji gęstej śmietany. Nakryć miskę i odstawić na pół godziny.
Jabłka obrać ze skórki, wyciąć środki specjalnym nożem i pokroić cienko w poprzek na krążki (grubość ok.3-4mm w zależności od kruchości jabłek, z szarej renety można robić ultra-cieniutkie racuchy). Powtykać delikatnie w wyrośnięte ciasto nie mieszając, żeby trochę bąbelków z powietrzem zostało. Odstawić na parę minut.
Na patelni rozgrzać olej, ustawić niezbyt mocną moc gazu/płyty, dużą łyżką albo szpatułką wybierać po plastrze jabłka lekko otoczonego w cieśnie i kłaść na patelnie. Jeśli z wierzchu jabłka są "gołe" dokładać na wierzch odrobinę ciasta. Usmażone racuchy odłożyć na papierowy ręcznik. Podawać z cukrem pudrem i cynamonem albo syropem klonowym, daktylowym itp.