Mam świadomość, że sezon już się zamyka, aby dać przestrzeń na wegetację roślin, ale nie chcę czekać do przyszłego roku z publikacją przepisu na tę zupę, kremową, słodko-kwaśną i będącą dla mnie kwintesencją wrześniowo-październikowej kuchni. Poza sezonem do jej przygotowania można użyć pomidorów w zalewie lub passaty, papryka jeszcze jest dostępna, po sezonie zaś polecam mrożoną.
Krem z pomidorów i papryki
- 1,5 kg dojrzałych pomidorów (lub pomidorów z zalewy)
- 400g passaty pomidorowej
- 4 duże, czerwone papryki
- 4 fileciki anchovies
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- szczypta płatków chilli
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
- 2 łyżki masła
- 200 ml śmietany 30%
- sól, czarny pieprz
Pomidory sparzamy wrzątkiem i obieramy ze skórki. Paprykę czyścimy z gniazd nasiennych i układamy na blasze skórą do góry. Pieczemy w piekarniku w temp. 230st.C pod grillem aż skorka nie zrobi się czarna. Przekładamy do miski i szczelnie nakrywamy, odstawiamy na 15 minut.
Po 15 minutach obieramy paprykę ze skórki i kroimy na drobne kawałki.
Na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy posiekaną cebulę, czosnek, dodajemy filety anchovies. Smażymy na średnim ogniu 10 minut czas mieszając, aż cebula będzie szklista i miękka, absolutnie nie przyrumieniona, a filety całkowicie się rozpuszczą. Wrzucamy upieczoną paprykę oraz przyprawy (płatki chilli i paprykę wędzoną) i smażymy 5 minut. Dorzucamy pomidory, zalewamy passatą, solimy i dusimy 20 minut.
Po tym czasie blendujemy całość na gładki krem, wlewamy śmietanę.
Podajemy:
- z pesto bazyliowym,
- lub ze startą mozarellą wsypaną na dno miseczki i zalaną gorącą zupą
- z grzankami
---
Jeśli spodobał Ci się ten przepis daj znać w komentarzu :)
Możesz oznaczyć tez zdjęcie potrawy z tego przepisu na Instagramie tagując profil: @foodnotes_studio, a ja chętnie udostępnię efekty Waszego gotowania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz