10 października 2018

Jesienne kadry



Niezwykła jesień. Słoneczna i łaskawa. W plonach wczesna, w chłodach późna. Tylko coraz krótsze dni i żółknące liście zdradzają, że to już ta pora roku. Chociaż wczoraj, gdy wietrzyłam mieszkanie zapachniało...wiosną. Kolejne proroctwa synoptyków nie sprawdzają się, za każdym razem oddychamy z ulgą, że to jeszcze nie jest to załamanie pogody i wystawiamy buzie do słońca. Na straganach jakoś tak coraz biedniej, ale całe szczęście są jeszcze dynie, więc można w letnim t-shircie przejść się z dynią pod pachą przez miasto, a potem upiec ją z oliwą, rozmarynem i czosnkiem i zmiksować na sos do makaronu, albo na zupę, albo zjeść ot tak, prosto z blachy.
Przesyłam Wam jesienne uściski i kilka ciepłych kadrów. 











Brak komentarzy: